wtorek, 19 listopada 2013

Townsend pod lupą.

Gdy Bale'a w czasie okienka transferowego zastępowano hurtowo kupowanymi graczami nikt nie spodziewał się, że największy wkład w postawę Kogutów w tym sezonie będzie miał ich wychowanek- Andros Townsend. Młody Anglik szybko zaskarbił sobie sympatię kibiców z WHL dynamicznymi rajdami i bezkompromisową grą.


Wypożyczenia


Mając 18 lat Townsend dziewięć lat po wstąpieniu do akademii piłkarskiej Tottenhamu rozpoczął swoją karierę w seniorskiej piłce. W latach 2009-2013 Andros był dziewięciokrotnie wypożyczany, by się ogrywać, nabierać doświadczenia i pokazywać swój talent w niższych klasach rozgrywkowych.

W marcu 2009 młody skrzydłowy został wypożyczony do Yeovil Town. Na poziomie League One rozegrał dziesięć meczy i strzelił jedną bramkę. Dobra gra Townsenda ułatwiła ekipie z Huish Park utrzymanie w lidze. Pierwsza z wielu podróży skrzydłowego zakończyła się sukcesem, a on sam był jednym z kluczowych graczy, którzy pomogli w uniknięciu spadku do League 2

"Poszedłem na Brisbane Road (stadion Leyton Orien i rezerw Kogutów) by obejrzeć rezerwy Tottenhamu w celu sfinalizowania wypożyczenia Jona Obiki. Wtedy zobaczyłem Townsenda. 

Pierwszą rzeczą, która mnie zdziwiła u Androsa było jego ogromne przywiązanie do rodziny, rodziny, która potrafiła odbyć trzygodzinną podróż do Yeovil, nieważne czy to środek tygodnia, czy też weekend. 

Andros i Jon nie bylii primadonnami. (...) Byli dzieciakami, lecz również profesjonalistami"

Terry Skiverton, menadżer Townsenda w Yeovil





Następny sezon (2009-2010) przyniósł młodemu skrzydłowemu kolejne wypożyczenia do League One. W Leyton rozegrał 22 mecze strzelając dwie bramki, a Milton Keynes Dons dziewięć również zdobywając dwie bramki.

Upragniony debiut w barwach Kogutów nastąpił 9 stycznia 2011 w Pucharze Anglii w meczu przeciwko Charlton, w którym skrzydłowy strzelił bramkę i został wybrany graczem meczu. Jednak zanim to nastąpiło Andros musiał spędzić nieprzyjemny okres w Ipswich Town, skąd z powodu zbyt małej liczby gier został odwołany.

Potem trzymiesięczne przygody na zapleczu Premier League, pierw w Watford, potem w Milwall sprawiły, że Andros stawał się coraz bardziej doświadczonym zawodnikiem powoli coraz mocniej pukającym do pierwszej drużyny Tottenhamu.

Jesienią 2011 Townsend rozegrał sześć spotkań w Lidze Europejskiej, w których zdobył jedną bramkę. Jednak rywalizacja w klubie była nadal zbyt silna, a sztab szkoleniowy nie chciał blokować rozwoju swojego wychowanka. Wiosnę 2012 roku młody Anglik spędził w Leeds i Birmingham.

Gdy drużynę objął AVB postanowił przez pierwszą część sezonu 2012/2013 korzystać z usług Townsenda. Jednak 8 meczy w niepełnym wymiarze czasowym to bardzo mało dla młodych zawodników. Andros nie musiał się daleko ruszać. Na wypożyczenie wzięło go walczące o utrzymanie QPR. Niestety 12 występów i 2 bramki nie pomogły drużynie z Loftus Road utrzymać się w lidze.

"Czasem, gdy gracze przychodzą na wypożyczenie mogą czuć się trochę zakłopotani, nieśmiali, lecz ja myślę że liczba wypożyczeń pomogła Townsendowi"  

Shaun Derry, gracz QPR


Townsend wrócił na White Hart Lane, gdzie rozpoczęła się wielka modernizacja zespołu. Ciężka praca, liczne wypożyczenia miały się w końcu opłacić.

"Andros jest trochę staromodny- on po prostu biegnie, robi co ma zrobić, nie zważa na to kto jest jego rywalem. Nadal jestem trochę zaskoczony i zarazem dumny z jego kariery. Każda bramka to lata ciężkiej pracy"   

Tata Androsa Townsenda o jego karierze




Kluczowy sezon


Odejście Bale'a, Parkera, przyjście graczy nieogranych w Premier League, jak i ciężka praca sprawiły, że Townsend stał się graczem podstawowej jedenastki Kogutów wygrywając rywalizację na prawym skrzydle z Aaronem Lennonem.

Grę Townsenda charakteryzują zejścia ze skrzydła do środka i oddawanie strzałów z dystansów. Oprócz tego prawoskrzydłowy Tottenhamu wykonuje zdecydowanie największą średnią liczbę dryblingów na mecz (5,5), gdy drugi w tej kategorii Luis Suarez tylko 3.3

Mimo, że Townsend strzelił dopiero jedną bramkę w lidze i nie zanotował żadnej asysty to dzięki stylowi gry- schodzenie do środka, strzały zza linii szesnastego metra, liczne dryblingi i dośrodkowania, skłonność do gry krótkimi podaniami i bycie często faulowanym- szybko zaskarbił sobie miłość kibiców i stał się ważnym ogniwem nowego Tottenhamu.

Oczywiście, w grze Townsenda są również braki, takie jak gra w powietrzu, mała skuteczność, umiejętność przetrzymywania piłki to wszystko wskazuje na to, że młody skrzydłowy do bieżącej dyspozycji dołoży więcej bramek i asyst stanie się jednym z najlepszych skrzydłowych nie tylko w Premier League.


" Powiedziałem mu w piątek, w przerwie meczu, że strzeli. Po prostu to czułem. Nie myślałem tylko, że to będzie tak fantastyczna bramka strzelona do tego jego słabszą prawą nogą."

Kyle Walker w przerwie meczu z Czarnogórą


Nie tylko w lidze Townsend jest postacią wyróżniającą się. W tym sezonie zadebiutował również w reprezentacji Anglii (świetny mecz przeciwko Czarnogórze) i mam wrażenie, że może na dłużej zagościć w podstawowej jedenastce Hodgsona, która z pierwszego miejsca w grupie awansowała na MŚ w Brazylii. Przyszłość rysuje się przed tym zawodnikiem niezwykła. Wszystko w jego rękach  nogach.









































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz