Championship talentami stoi

Nie tylko w Premier League możemy zobaczyć występy młodych, a zarazem perspektywicznych zawodników. Z zaplecza najlepszej ligi świata, gdzie występują 24 zespoły, gdzie nie istnieje słowo odpoczynek wyselekcjonowałem jedenastkę graczy, którym warto się przyjrzeć.

Bramkarz: Alex McCarthy (Reading)

23-letni bramkarz jest jednym z najstarszych z wyselekcjonowanej przeze mnie jedenastki. Mimo teoretycznie wieku nie klasyfikującego go w żadnym kraju poza Polską do posiadania miana talentu, to ze względu na specyfikę pozycji i znaną długowieczność bramkarzy, możemy w jego przypadku cały czas tego określenia używać.

Wychowanek Reading licznie przed tym sezonem wypożyczany m.in do Alderhot Town jest w tym sezonie kluczową postacią zespołu z Madejski Stadium. Obdarzony dobrym refleksem, potrafiący świetnie bronić strzały z dystansu przede wszystkim imponuje wysokim poziomem koncentracji, przez co nie popełnia głupich błędów wynikających z bujania w obłokach.
Jedno, co można zarzucić reprezentantowi angielskiej młodzieżówki (3 występy) to długie podania. które niezbyt często docierają tam gdzie powinny, czyli do kolegów z linii pomocy, bądź ataku.

Prawy obrońca: Sam Byram (Leeds)

Grający od 11 roku życia w Leeds Byram miał świetny debiutancki sezon w Championship. W wieku 19 lat rozegrał nie tylko 44 z 46 możliwych spotkań w lidze, ale zdobył też liczne nagrody :

• Leeds United Supporters Club Player of the Year 
• Leeds United Players' Player of the Year 
• Leeds United Young Player of the Year 
• Leeds United Fans Player of the Year , które tylko potwierdziły jego potencjał i świetną dyspozycję w poprzedniej kampanii Championship. Ten sezon ma trochę słabszy, ale wpływ na to ma odniesiona na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji w czerwcu kontuzja, przez co do gry wrócił dopiero w wygranym 2:1 spotkaniu z Burnley. 

Dynamiczne wejścia, bezpardonowa gra sprawiają, że Byram nieraz był porównywany do Garetha Bale'a. Jeśli ten sezon będzie miał również udany, a Leeds nie awansuje do Premier League, to któryś z czołowych zespołowych powinien się czym prędzej po niego zgłosić, bo chłopak ma papiery na granie

Środkowy obrońca: Shane Duffy (Yeovil)

Urodzony pierwszego dnia 1992 roku 21-letni Irlandczyk jest wychowankiem  Evertonu, grającym obecnie na wypożyczeniu w Yeovil Town. Mający za sobą występy liczne występy w młodzieżowej reprezentacji Irlandii zawodnik imponuje walką w powietrzu i umiejętnością blokowania piłki. Paradoksem jest, że mimo swej pozycji jako jeden z jego najsłabszych elementów gry można wskazać odbiór, nad którym, tak jak nad podaniami musi sporo pracować, by po powrocie do miasta Beatlesów walczyć o pierwsze miejsce w podstawowej jedenastce Evertonu, w której zaliczył debiut w wieku 17 lat w meczu nieistniejącego już Pucharu Uefa. W tym sezonie już dwa razy wybrany graczem meczu, mimo, że jego zespół żadnego z tych spotkań nie wygrał, zdobywając w nich jeden punkt i zawsze tracąc bramkę. 

Środkowy obrońca:  Dan Burn (Birmingham)

Ściągnięty na zasadzie wypożyczenia z Craven Cottage 21-letni obrońca jest w tym sezonie czołowym obrońcą walczącego o utrzymanie Birmingham. Notujący 1,5 odbioru na mecz, blokujący 0,8 strzału wykonuje podania ze skutecznością oscylującą w okolicach 63,7%.  Świetny w pojedynkach powietrznych, nie tylko dzięki 198 cm wzrostu ma kilka cech, które go dokładnie identyfikują. Jeśli kiedyś zobaczycie wysokiego blondyna ze skłonnościami do odbioru piłki, popełniania fauli i grania długich piłek

to zapewne będzie zbierający dobre oceny w tym sezonie Dan Burn

Lewy obrońca: Aaron Cresswell (Ipswich Town)

Urodzony w Liverpoolu obrońca swój pierwszy profesjonalny mecz rozegrał w barwach Tranmare Rovers 1 listopada 2008 przeciwko Milton Keynes. Po niezłym sezonie 2010/2011 menadżer Tranmare Les Perry mówił, że o podpis Anglika walczy ok. pięciu klubów z Championship. Zwycięzcą okazało się Ipswich i pewnie nie żałuje. W tym sezonie Cresswell jest czołowym, młodym lewym obrońcą na zapleczu ekstraklasy, który w poprzednich dwóch kampaniach rozegrał 90 ligowych spotkań. Do mocnych stron lewego obrońcy trzeba zaliczyć mocno bite dośrodkowania i wykonywanie stałych fragmentów gry. Jednak, tak jak Duffy musi on jeszcze sporo popracować nad odbiorem, jeśli marzy o karierze w jakimkolwiek klubie na poziomie Premier League.
Najlepszy występ zanotował w meczu z Derby, gdy w zakończonym hokejowym wynikiem meczu (4-4) strzelił bramkę i asystował przy wszystkich pozostałych

Środkowy defensywny pomocnik: Will Hughes (Derby)

Kto z nas grając w ostatnie edycje Football Managera nie sięgał po wychowanego w Mickleover Jubilee, a grającego obecnie w Derby County Hughesa? 3-4 miliony i mieliśmy w składzie prawdziwą perełkę, zawodnika, który jak się okazuje nie tylko w wirtualnym świecie jest świetny i ma potencjał, by w przyszłości być liderem reprezentacji Anglii

Nazywany jednym z największych talentów angielskiej piłki Hughes notuje w tym sezonie serię występów z najwyższej półki mając na koncie 3 bramki i 3 asysty w 14 spotkaniach. Świetny w odbiorze (średnio 3.1 na mecz), potrafiący zagrać świetnie piłkę do lepiej ustawionego partnera ( 1.9 kluczowego podania) i wykonujący podania z precyzją 86,7% jest liderem walczącego o awans do Premier League zespołu Baranów. Jeśli się nie zagubi i będzie twardo stąpał po ziemi to ten młody pomocnik, którego charakteryzuje chęć do rozgrywania piłki krótkimi podaniami, dryblingu i bycie często faulowanym będzie na jak najlepszej drodze do kariery pełnej sukcesów.

Prawoskrzydłowy: Tom Ince (Blackpool)

Syn Paul Ince'a, byłego kapitana reprezentacji Anglii poszedł śladami ojca. Tom jest wychowankiem Liverpoolu, a do The Seasiders dołączył latem 2011 i od tamtej pory jest czołowym zawodnikiem zespołu z Bloomfield Road. Tom Ince posiada potencjał by grać w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii, a jego gra przyciągnęła już podobno uwagę kilku klubów z Premier League. W tym sezonie w trzynastu występach zdobył 6 bramek i zanotował 3 asysty. Lubiący schodzić do środka Ince potrafi dobrze dośrodkować i w razie potrzeby zagrać kluczową piłkę do kolegów z zespołu. Jednak mimo liczny zalet, skrzydłowy Blackpool na pewno ma nad czym pracować. Utrzymanie się przy piłce, jak i zaangażowanie w defensywę pozostawiają wiele do życzenia i są rzeczami nad którym Ince musi najbardziej popracować, jeśli nie chce spędzić całej kariery w Championship

Środkowy ofensywny pomocnik: Nick Powell (Wigan)

Wychowany w Crewe Alexandra, gdzie spędził 13 lat zanim przeszedł do Manchesteru United zawodnik gra pierwsze skrzypce w ekipie spadkowicza, która walczy dzięki sukcesie w Pucharze Anglii również w Lidze Europejskiej. 10 ligowych spotkań, 2 bramki, 1 asysta, średnio 2,2 odbioru na mecz to liczby wypożyczonego Anglika w barwach Wigan. Zaangażowany w prace w defensywie, potrafiący utrzymać się przy piłce zawodnik uwielbia dryblować, a dzięki dobrej technice z piłką przy nodze potrafi zrobić prawie wszystko. Gdy poprawi podania i cechy fizyczne, które znajdują swe odzwierciedlenie w  walce w powietrzu będzie mógł marzyć o powrocie na Old Trafford z dużymi szansami na bycie ważnym ogniwem drużyny Moyesa

Lewoskrzydłowy: Joshua King (Blackburn)

Czyżby Blackburn było przystanią, w której Norweg wykorzysta w pełni swój potencjał? Bardzo możliwe.  Szalejący w barwach Roversów skrzydłowy szybko zaskarbił sobie sympatię kibiców z Ewood Park dzięki dynamicznym rajdom. Były gracz Czerwonych Diabłów lubi dryblować (średnio 3,4 na mecz) i schodzić z piłką do środka boiska. Niestety, Norweg musi jeszcze sporo pracować nad dośrodkowaniami i umiejętnością utrzymania się przy piłce, bo mimo że jest skrzydłowym, to nie znaczy, że każda akcja ma polegać na sprincie z piłką przy nodze lewą stroną boiska.

Cofnięty napastnik: Danny Ings (Burnley)

Przyznam się szczerze, ale  przed tym sezonem nie słyszałem o czołowym strzelcu Burnley (10 bramek w 16 meczach). Obdarzony niezłym dryblingiem, wykończeniem akcji i potrafiący grać głową napastnik z krótkim epizodem w szkółce Southampton rozwijał swe umiejętności w Bournemouth zanim to dwa lata temu dołączył do Burnley. Co ciekawe w podczas pierwszych dwóch sezonów na Turf Moor zdobył w 47 ligowych spotkaniach zaledwie 6 bramek, by w tym ten wynik już znacząco poprawić. Dobre występy nie umknęły uwadze Southgate'owi, który pozwolił napastnikowi zadebiutować w reprezentacji Anglii do lat 21.

Wysunięty napastnik: Jordan Rhodes (Blackburn)

23-lata na karku, ale musiałem ze względu na sympatię do szkockiego napastnika umieścić go w tej jedenastce. Silny, umiejący utrzymać się przy piłce mimo naporu obrońców, ze świetnym wykończeniem jest jednym z najlepszych strzelców Championship z 10 bramkami na koncie na co potrzebował oddać około 40 strzałów. Niezła skuteczność dwoma słowami. Paradoksem jest fakt, że mimo niezłej gry głową, Szkot słabo radzi sobie w powietrznych starciach, ale ma jeszcze czas by to poprawić.Bez jego bramek z Blackburn mogłoby być cięzko, w końcu Szkot jest autorem 50% bramek drużyny, które jeszcze nie tak dawno występowała w Premier League