wtorek, 28 maja 2013

Abecadło Premier League

Nie sposób nawiązać w tym abecadle do wszystkie co ważne. Tyle się działo w tym niesamowitym sezonie. Ja wybrałem to co istotne dla mnie, jako kibica Arsenalu i fana Premier League



Arsenal

Kolejny sezon z rzędu Kanonierzy mimo dziwacznej polityki transferowej i regularnego pozbywania się kluczowych graczy znajdują się w TOP4 najlepszej ligi świata. Podobno podczas letniego okienka mają do wydania 70 mln funtów. Szykuję się nietypowe lato dla fanów Kanonierów. 

Belgijska siła

Pisałem o tym na koniec roku napiszę raz jeszcze.  Benteke, Fellaini, Mirallas, Lukaku, Hazard i Mignolet to jasne punkty zakończonej niedawno kampanii. Cała szóstka z wyjątkiem Hazarda, który już to czyni będzie w niedalekiej przyszłości decydowała o obliczu najlepszych zespołów europejskich. Przyszłość stoi otworem przed tymi chłopakami. 

Beniaminki

Crystal Palace z odchodzącym do United Zahą, Hull City wracające do Premier League i Cardiff, kolejny walijski reprezentant w Premier League.  Wszystkie trzy kluby zasłużyły jak najbardziej na walkę w najwyższej klasie rozgrywkowej  i jak na niesamowite pieniądze, które czekają ich jako nagroda za grę na zapleczu. 


Chelsea

W tym sezonie zauważalny progres dzięki transferom m.in Oscara i Hazarda. Oczywiście blamaż w Lidze Mistrzów ( odpadnięcie z fazy grupowej jako obrońca trofeum), będzie trudny do zapomnienia przez kibiców The Blues, ale wygranie Ligi Europejskiej i powrót Mourinho mogą się okazać czynnikami, które poprawią istotnie atmosferę panującą na Stamford Bridge za czasów nielubianego Beniteza. 


Degradacja

 W przyszłym sezonie nie zobaczymy Wigan, Reading i klubu budowanego za gigantyczne pieniądze, czyli QPR. Fanom Premier League na pewno podobała się walka na dole tabeli, w której brały udział jeszcze między innymi Sunderland, Newcastle i Aston Villa.



Dwadzieścia cztery miliony

W opinii ekspertów cena, jaką musiało ponieść United, by odzyskać tytuł od The Citizens

Emerytura

Po 27 latach odchodzi na zasłużony odpoczynek człowiek legenda, budowniczy potęgi Czerwonych Diabłów, czyli Sir Alex Ferguson. Liga nie będzie bez niego już taka zjawiskowa, drugiego takiego już historia futbolu na swych kartach mieć nie będzie. 

Frank Lampard

15 bramek w tej kampanii, w sumie 203 i tytuł najlepszego strzelca w historii The Blues. 34-letni Anglik nie przestaje zadziwiać swoimi umiejętnościami. Kapitan, ikona, legenda. Człowiek, bez którego nie istniała by Chelsea w obecnym kształcie

Gareth Bale

Po prostu najlepszy. Walijczyk przez cały sezon prezentował niebywale wysoką formę, ale  to nie wystarczyło, by wprowadzić Koguty do TOP4. Na otarcie łez za fantastyczne bramki, rajdy i postawę nagroda najlepsze gracza, jak i dla najlepszego młodego zawodnika


Irracjonalność

Nie, żebym podziwiał Manciniego, ale nie rozumiem dlaczego go zwolnili. City wcale nie miało tak słabego sezonu, jak to wszyscy myślą. W końcu drugie miejsce to tragedia


Kunszt bramkarski

W tym sezonie kilku graczy na pozycji bramkarza wyróżniło się szczególnie. I nie mowa tu o graczach z topowych zespołów. Mignolet, Boruc, czy Begovic niejednokrotnie ratowali swojej drużynie jakąkolwiek zdobyć bramkową.  


Luis Suarez

Piłkarz dla którego Liverpool mimo swej historii robi się za mały. A i on sam mimo wielu bramek swą postawą bardziej szkodzi temu utytułowanemu zespołowi. 

Michael Carrick

Trochę zdziwił mnie fakt, że to nie rozgrywający najlepszy sezon w karierze środkowy pomocnik nie został wybrany najlepszym piłkarzem, ale cóż taka jest piłka. Nieprzewidywalna, a zarazem piękna. 
Bez Carricka o mistrzostwo Czerwonym Diabłom byłoby piekielnie trudno. 

Michu

Rewelacja sezonu. Wyczuwam transfer do większego klubu. Ale ten Laudrup ma nosa do transferów. Rzadko kiedy zdarza się taki grajek za 2 mln.

Newcastle

Regres wielki. W zeszłym sezonie największe zaskoczenie w tym wręcz odwrotnie. Sroki grały słabo, do końca nie były pewne utrzymania

Olivier Giroud

To nie był sezon króla strzelców Ligue 1. Potrzeba mu czasu, by stać się czołowym napastnikiem ligi angielskiej. Potencjał jest. Teraz trzeba dołożyć niebanalne umiejętności


Robin Van Persie

Drugi raz zdobyta z rzędu korona króla strzelców dostatecznie świadczy o klasie Holendra, który wreszcie zdobył upragnione mistrzostwo

Santi Cazorla

Czym Bale dla Tottenhamu, tym Santi dla Arsenalu. Świetne podanie, drybling, stałe fragmenty gry. Gracz kompletny. Przyszły sezon będzie miał jeszcze lepszy

Tottenham

Koguty to jedna z najbardziej pechowych ekip Premier League. Drugi rok z rzędu do awansu do Ligi Mistrzów zabrakło im dwóch punktów


Zmiany trenerskie

Roszady na ławkach w Manchesterze i kilku innych klubach. Zmiany rodzą zmiany. Każdy chce pracować na Wyspach.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz