poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Uff, jak gorąco, czyli letni alfabet na początek.

Lato minęło błyskawicznie. Wszystkie ligi prawie już wystartowały, a okienko transferowe nieuchronnie zbliża się wielkimi krokami do końca.  Czas na podsumowanie tego co się działo w futbolowym świecie przez te dwa, trzy miesiące wakacji przede w oparciu o Premier League.


Arsenalu transferowa ofensywa

Miało być nietypowo, jak na razie wyszło jak zawsze z małym wyjątkiem. Do klubu dołączył utalentowany i znany fanom Football Managera na całym świecie Yaya Sanogo, a szatnia Kanonierów opustoszała, jak nigdy wcześniej. Odejście Chamakha, Andre Santosa, Gervinho i innych może tylko wzmocnić zespół z Londynu, którego siłą mimo falstartu w pierwszej kolejce powinno być zgranie.





Brazylijska nadzieja


Tegoroczny Puchar Konfederacji dał nam kilka istotnych odpowiedzi. Brazylia wyrosła na jednego z głównych faworytów do zwycięstwa i to nie tylko ze względu na historię, ale przede wszystkim ze względu na formę. Świetnie poukładany zespół naszpikowany gwiazdami biegającymi po europejskich, a zwłaszcza angielskich boiskach rozbił bez trudu 3:0 Hiszpanów, reprezentację swego czasu nietykalną do której poziomu oprócz reprezentacji Niemiec było komukolwiek trudno doskoczyć. Teraz wiadomo jedno. Mundial w Brazylii może być brutalną pobudką dla wirtuozów z Europy.


Czarny koń

Southampton z kolejnymi rekordami transferowymi, czy Aston Villa z niesamowitym Benteke?
Który z tych dwóch zespołów zaskoczy fanów Premier League?



Elegancja Francja

Ligue 1 z roku na rok staje się coraz bogatsza w gwiazdy. Cavani, Falcao, Moutinho i Rodriguez to nowe nazwiska, które przede wszystkim mają nas zachwycać w tym sezonie francuskiej ligi. Patrząc jednak na transfery dwóch najbogatszych klubów- PSG i Monaco- wystarczy tylko rzec "kasa misiu, kasa"




Goal line

Nowa zabawka na boiskach Premier League, która ma pomóc sędziom. Już dwa razy sprawdzona w pierwszej kolejce m.in przy strzale Ivanovica i interwencji bramkarza Hull. Na pewno technologia ta nieraz i nie dwa się przyda, ale czy nie lepiej nie byłoby zainwestować w powtórki wideo, bo dużo więcej punktów umyka zespołom nie po sytuacjach, gdzie nie wiadomo, czy piłka przekroczyła linię bramkową, lecz przede wszystkim z sytuacji, gdzie jest nie wyłapany spalony.



Happy one

O tym powrocie napisano już wszystko i jeszcze więcej.  Mourinho wraca tam gdzie go kochają, stawia na młodych Belgów, kradnie Williana sprzed nosa Tottenhamu, już obraża i szokuje. Chelsea jest głównym faworytem do mistrzostwa, a po dwóch zwycięstwach na Stamford dzisiaj pierwszy poważny test na Old Trafford.




Juventus i długo długo nic. No może Napoli

To co się dzieje w Turynie to kibicowski sen. Najmocniejsza ekipa Serie A nie dość, że nie osłabiła się personalnie- został Pogba, Vidal- to wzmocniła się dokładnie tam, gdzie tego potrzebowała, czyli w linii ataku. Tevez ma być rozwiązaniem i czynnikiem, który pozwoli zabłysnąć Starej Damie w Europie. A w samej lidze rywala upatrywać można tylko w Napoli z Benitezem na ławce, którego mimo straty Cavaniego wzmocniło kilku graczy w tym Higuain, Callejon.


Koniec marzeń

Lech w pucharach zagrał źle, by nie powiedzieć tragicznie. Wielkie oczekiwania, a rywal ogrywa ich bez większych problemów. Całość przekłada się na ligę i śmiało można stwierdzić, że pod wodzą Rumaka w tym sezonie Lech nic nie osiągnie

Lider z Dortmundu

Odejście Gotze miało być początkiem końca próby przełamania potęgi Bayernu. Jednak Klopp się nie poddał. Szybko sięgnął po armeńskiego maestro Mkhitaryan'a, który ma poprowadzić zespół z Dortmundu do następnych sukcesów.

Marzenie po 17 latach

Po remisie w Bukareszcie Legia stoi przed historyczną szansą na awans. Steaua przyjeżdża po zwycięstwo, gospodarzy satysfakcjonuje bezbramkowy remis. Ale trzeba jeśli w ogóle wejść do Ligi Mistrzów, na europejskie salony to wejść z przytupem wygrywając jutro, a nie dzięki bramkom na wyjeździe. Jutro mecz, którym Legia będzie mogła rozpocząć nowy etap historii.


Naiwność

Transfer Williana do Tottenhamu był już prawie sprawą domkniętą. Zostały testy medyczne. Wszystko byłoby jak trzeba, gdyby nie swoista naiwność z nutą gapiostwa, bo Willian i owszem będzie grał w stolicy Anglii, lecz nie na White Hart Lane, a na Stamford Bridge


Okienko transferowe

Cavani, Falcao, Higuain, Willian, Fernandinho, Neymar, Negredo, Navas, Thiago, Tevez to najgłośniejsze nazwiska trwającego jeszcze do drugiego września okienka. Już podobno Bale w Realu, lecz kto tam wie jak ta saga się skończy i jakie będą jej skutki.
Jeszcze przez tydzień kluby mogą dokonywać transfery, które odmienią ich grę, wzmocnią skład. Ja liczę na Arsenal, a jak będzie zobaczymy. Został tydzień.


Pożegnania

Oprócz spektakularnych transferów tego lata kilku graczy odeszło. Deco, Raul, najprawdopodbniej Anelka to nieliczni, którzy postanowili tego lata zakończyć karierę. Pierwszej dwójki będzie mi brakować najbardziej.


Rooney, czyli co dalej

Chelsea? Czy pozostanie na Old Trafford? Rooney nie dogaduje się o czym wiadomo z nowym menadżerem Czerwonych Diabłów i sytuację tą chce wykorzystać Mourinho ściągając do Londynu angielskiego gwiazdora. A co o tym sam zainteresowany? Obrazek wystarczy za odpowiedź.




Smuda, nadzieja Wisły

Po pierwszych kolejkach sezonu wydaje się, że Smuda to odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu. Wisła gra mądrze, potrafi zaskoczyć w ataku, jest dobrze przygotowana fizycznie, a przede wszystkim walczy. Niedawne zwycięstwo z Lechem było popisem, jakim dawno w Krakowie nie widziano.


Tata

Barcelona zmienia model. Władze katalońskiego klubu sięgnęły po fachowca za oceanu, który kiedyś m.in. prowadził reprezentację Paragwaju. Debiut miał niesamowity. 7:0 na starcie robi wrażenie. Duch Bielsy unosi się nad Camp Nou.


Wewnętrzna wojna

Źle się dzieje w Madrycie. Już na początku sezonu klub może zostać strawiony przez konflikt na pozycji bramkarza. Casillas coraz dłużej siedzi na ławce i jego frustracja jako legendy, ikony klubu może mieć destrukcyjny wpływ na całą grę Królewskich. Jak poradzi sobie z tym Ancelotti? Logicznym wydaje się powrót Ikera do bramki, ale jak wiadomo nie warto kierować się samym nazwiskiem i dorobkiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz