Sobota, 31.08.2013
Manchester City (7)*- Hull (13)
Po klęsce z Cardiff drużyna z niebieskiej części Manchesteru musi zrobić wszystko by wygrać. Hull zaś otrząsnęło się po porażce z Chelsea zwyciężając na własnym stadionie Norwich, ale Tygrysy nie mają większych szans w starciu z The Citizens
West Ham (5)- Stoke (10)
Zwycięstwo z Cardiff i wartościowy remis z Newcastle, zero straconych bramek stawiają roli faworytów mecz gospodarzy, którym przyjdzie się zmierzyć ze Stoke, którego główną bronią jest Begovic. Kto pierwszy strzeli bramkę ten wygra.
West Bromwich (17)- Swansea (20)
Starcie na dnie tabeli angielskiej. Swansea nie gra źle i to dla nich idealny mecz na przełamanie. West Brom po stracie Lukaku to nie zespół klasy Liverpoolu, czy Manchesteru United, więc jak nie teraz to nigdy. Gospodarze na The Hawthorns tanio skóry nie sprzedadzą, bo na razie grają słabo, nie strzelili jeszcze bramki i również potrzebuję przełamania. Remis jest od początku przeznaczeniem tego meczu, ale w futbolu wszystko jest możliwe.
Newcastle (18)- Fulham (12)
Coś się dzieje w ekipie Alana Pardewa. Zeszły sezon słaby, teraz też start mocno poniżej oczekiwać i nie można tłumaczyć się klasą rywali. Jeśli Sroki nie pokonają Fulham na własnym stadionie to czarne chmury zbiorą się nad mającym siedzibę w północnej Anglii klubie. Fulham no cóż w ostatnim meczu z Arsenalem się nie popisało, ale po tej drużynie nie ma co oczekiwać cudów.
Cardiff(11)- Everton (14)
Cardiff po zwycięstwie z City 3:2 na własnym stadionie tym razem zmierzy się z zespołem kadrowo słabszym, ale mającym potencjał by zaistnieć w bieżącej edycji Premier League.
Everton zaś po dwóch remisach czeka na pierwsze zwycięstwo.
Norwich (15)- Southampton (6)
Southampton, który przeprowadził kilka spektakularnych transferów tego lata mierzy w Ligę Europejską. Na jego drodze Kanarki, który na razie nie zachwycają, choć bramka kupionego ze Sportingu Van Wolfswinkela w meczu z Everton zachwycił każdego fana Premier League.
Crystal Palace(19)- Sunderland(16)
Mecz podobny gatunkowo do starcia, które będzie miało miejsce w West Brom. Oba kluby liczą na przełamania i odbicie się od dna. Remis nikogo nie urządza
Niedziela, 1.09.2013
Liverpool (2) - Manchester United (4)- DERBY ZACHODNIEJ ANGLII
Liverpool bez Suareza radzi sobie zaskakująco dobrze. Sturridge i Mignolet są głównymi motorami napędowymi drużyny Rodgersa, która w tą niedzielę przy akompaniamencie "You'll never walk alone" stanie do walki z odwiedznym rywalem. Czerwone Diabły po niezwykle skutecznym występie przeciwko Swansea rozegrały klasyk z The Blues zakończony bezbramkowym remisem.
Dla Moyesa to kolejny test, ale myślę, że Liverpool stać tylko w tym spotkaniu na remis.
Arsenal (8)- Tottenham (3)- DERBY LONDYNU
Z jednej strony Tottenham, który na razie przoduje z kompletem zwycięstw i jak na swoje standardy niebywale się wzmocnił mimo niepowodzenia z Willianem. Z drugiej Arsenal, który zapomniał o falstarcie z Aston Villą i dowodzony przez Księcia Walii gra jak z nut. Zapowiada się interesujące starcie, w którym ze względu na większą skuteczność, jak i zgranie postawiłbym na Arsenal. Tottenham wygrywał po 1:0. To nie przekonuje, a styl też nie zachwycał.
* miejsce w lidze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz